muzyka: J. Stankiewicz, P. Waszak
słowa: J. Stankiewicz
lyrics
Krzyk topnieje i oplata dłońmi twarz.
Czarny sączy się przez palce widok teraz.
Spiker w radio twierdzi, że już nie ma szans ...
Posłuchaj ...
Posłuchaj mnie ...
Oswoimy się.
Piętrami, w ceramiczny uśmiech.
Temu palcu wbrew, co kiwa ...
Powodem balu ...
I kłamstw.
Pozłacani,
z psem.
Karetą ...
Większą niż generał ...
Podejrzany w niej ...
Telefon ...
który dzwoni:
...
- Rude budowle pękają w szwach.
Cóż?!!! Z boskim na ustach palcem.
My drepcząc w miejscu wrzeszczymy "START"...
(tygodnie pięter dalej ... szukam dziewczyny mojego psa, wracam do swoich spraw)
...
- Och !!!
- Mam w śmiechu brata ...
(Tego śmiechu, co drwi, wiecznie zamkniętych drzwi,
szczęścia na kilka dni, toastów we krwi,
pistoletów pakowanych w strach)
...
Oswajamy się, dopóki krok unosi krok.
... a rzeczy znajdą bieg.
Rzeczy znajdą bieg.
The Philadelphia group sharpen their hooks and internal dyanmics for a fun and non-dorky take on power pop anyone can get behind. Bandcamp New & Notable Mar 26, 2024
Black Sabbath meets Broadcast in a galaxy far away on the latest heater from La Luz, one of the finest rock bands currently working. Bandcamp New & Notable Mar 5, 2024
If you’re mad for young guitar bands like Momma and Feeble Little Horse, L.A. four-piece Rocket are sure to hit your alt rock sweet spot. Bandcamp New & Notable Oct 5, 2023